#4 Aleksandra Olszewska, absolwentka Architektury na London Metropolitan University i liceum w Katowicach. Po 3 letnich studiach Bachelor’s Degree otrzymała tytuł Architectural Assistant. Ola opowiedział nam jak wyglada droga przyszłego architekta od tzw. “kuchni”. „Większość uniwersytetów wymaga, aby zrobic Bachelor’s degree a następnie post-educational work professional experience (między BA/BSc i MA). Zazwyczaj szacuje się że uczeń musi pracować full time przynajmniej 10 miesięcy jako Architectural Assistant. Najlepiej jest być poleconym przez własnego tutora Architekta lub zostać zatrudnionym u niego w studio – zna nasze podejście osobiście. Wiele osób było w ten sposób zatrudnionych na London Metropolitan University jako, że wykładaja tam naprawdę prestiżowi Architekci z Londynu. Ja teraz jestem na tym szczeblu przed aplikacja na MA i odbywam praktyki. Sama szukałam kontaktów z architektami na LinkedIn i się udało! Spodobało się im moje portfolio z uczelni. Takich praktyk muszę zaliczyć minimum 10 miesięcy, tak jest w moim przypadku, gdy aplikuję na Master na London Metropolitan University, ale niektóre uczelnie moga mieć własne wymagania, po prostu trzeba być na bieżaco. Podczas takich praktyk ważne jest, aby sie dużo nauczyć w praktyce + zdobyć przynajmniej dwie dobre referencje od naszych przełożonych. Można odbywać praktyki w wielu miejscach, w zależności od swoich wymagań i potrzeb, dlatego też moga trwać one nawet 3 lata a nie tylko rok. Kolejnym stopniem po zdobyciu Part 1 (3 lata kursu + 1 roku lub wiecej praktyk) jest aplikacja na RIBA Part 2 – dwuletni kurs. W UK te dwa lata studiuje się na uczelni, a z kolei w Walii jest inaczej (1 rok na uniwerku a drugi w praktyce w studio jako pracownik), wszystko to zależy od uniwersytetu jaki program stworzy. Po tym tytule, aby zostac Architektem trzeba odbyć „płatne praktyki”: pod mentoringiem jako Architectural Assistant. Part 2 trwa około 2 lata i wtedy można zostać Architektem z krwi i kości. Jeżeli ktoś chce przejść na Part 3 to kontynuuje naukę na studiach PhD, które trwaja kilka miesięcy, następnie zdaje się egzaminy na Senior Architect. Jest to opcja dla osób, które chca kontynuować akademicka przygodę w kierunku Architektury: pisać ksiażki, prowadzić wyklady etc.” Pewnie spytacie teraz jaki był najbardziej znaczacy case w jakim brała udział Ola? Był to projekt “na dystans”. W czteroosobych grupach przebywali na 3 dniowym plenerze w Danii w Faboorg. Ich zadaniem było odzwierciedlenie tego miejsca w najmniejszych szczegółach po powrocie do Londynu. Mieli tylko kilka dni na wykonanie zdjęć, zrobienie pomiarów, szkiców, dodam tylko, że było wtedy bardzo zimno bowiem była to późna jesień, ale dali radę! W swoim teamie stworzyli projekty 3D tamtego miejsca oraz każdy indywidualnie zaprojektował budynek, który miał się znajdować na tamtym terenie. Wiecie co jest fascynujace? Ola nigdy wcześniej nie myślała o studiach w UK. Dopiero tydzień przed ówczesnym deadlinem usłyszała przypadkowo o rekrutacji na brytyjskie uniwersytety, zmobilizowała się napisała Personal Statement i zgromadziła prace do portfolio. Była święcie przekonana, że się nie dostanie bowiem studia za granica wydawały się jej być przeznaczone tylko dla prymusów a ona sama należała do czwórkowych uczniów. Zaaplikowała na 5 uniwersytetów, dostała się na 4, postawiła na London Metropolitan University, bo od dziecka marzyła o Londynie. Gdy zapytałam Olę czy uważa, że studia w UK otworzyły przed nia szereg możliwości stwierdziła: “Było to dla mnie wielkim otwarciem możliwości: na studiach całkowicie praktyczne podejście, bez kucia ksiażek i teorii, współpraca z architektami, którzy wykładali na studiach i dawali nam live experience – bardzo pomocne. Projekty zatem miały klimat a my jako studenci znaleźliśmy się pod opieka architektów czujac, że robimy coś bardzo ważnego, czuliśmy, że jest to droga do sukcesu. Uważam, że fakt wykładowca=architekt jest olbrzymim plusem, ponieważ po studiach zatrudniaja oni u siebie absolwentów lub polecaja znajomym architektom (np. moja koleżanka poleciała pracować do Szanghaju, bo tutorka miała tam kontakty i ja polecila). Perspektywy sa ogromne!” #architektura #studentinspirationproject #architecture #architekt #design #interiordesign #studiazagranica #university #uczelnia #katowice #kraków #london #londyn #londonmetropolitanuniversity #polishstudent #polishgirl #polishboy #art
